Bezpartyjni Samorządowcy
W zasadzie nie piszą w programie o zwierzętach. Jedyna wzmianka pojawia się przy okazji postulatu, aby w miejsce istniejących dziś Straży Leśnej, Państwowej Straży Łowieckiej i Państwowej Straży Rybackiej, utworzyć jedną straż z szerokimi kompetencjami w zakresie: „ochrony przyrody oraz jej zasobów (mienia), przeciwdziałaniu zanieczyszczeniu środowiska, zwalczania kłusownictwa, zwalczania przestępstw i wykroczeń w zakresie ochrony przyrody i zanieczyszczenia środowiska, kontroli legalności skupu i obrotu (w tym transgranicznym) zwierzyną oraz rybami, kontroli przedsiębiorców wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu zwierzyną żywą, rybami oraz obrotu tuszami zwierzyny i ryb, kontroli przestrzegania przepisów oraz egzekwowanie obowiązków w zakresie gospodarki odpadami oraz wodno-ściekowej, odławiania dzikiej zwierzyny, bezpańskich zwierząt”.
Trudno powiedzieć, czy takie rozwiązanie byłoby korzystne, czy niekorzystne dla zwierząt. Na pewno nie jest to postulat kluczowy z punktu widzenia ich ochrony. Więcej propozycji brak.
Niektórych reprezentantów Bezpartyjnych Samorządowców znajdziecie wśród osób popierających prozwięrzce postulaty np. na prowadzonej przez Fundację VIVA! stronie politycyzwierzetom.pl
Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i Zieloni )
Koalicja Obywatelska nie przedstawiła całościowego programu, tylko zestaw 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów. W tych 100 konkretach nie znalazł się niestety żaden postulat ochrony zwierząt, jest za to mowa o „odbudowaniu polskiej tradycji hodowli świń”, co nie brzmi dobrze.
Jednak wszystkie partie wchodzące w skład KO ( w tym Platforma Obywatelska) poparły postulaty z listy „7 życzeń” Compassion in World Farming, takie jak: wsparcie gospodarstw regeneracyjnych i ekologicznych, moratorium na budowę nowych ferm przemysłowych, poparcie dla wprowadzenia zakazu hodowli klatkowej zwierząt gospodarskich, zakaz eksportu żywych zwierząt gospodarskich i ograniczenie czasu transportu żywych zwierząt oraz wprowadzenie tzw. diety planetarnej do żywienia zbiorowego.
Partie Koalicji Obywatelskiej poparły też 5 postulatów Otwartych Klatek: zakaz hodowli zwierząt na futra, odejście od hodowli zwierząt w klatkach, zakaz ras szybkorosnących w hodowli kurczaków na mięso, powołanie Rzecznika Ochrony Zwierząt, wprowadzenie regulacji ograniczających koncentrację ferm przemysłowych.
Ponadto w trakcie mijającej kadencji posłowie i posłanki Koalicji Obywatelskiej wielokrotnie głosowali w obronie zwierząt. Tak było w przypadku Piątki dla zwierząt, LexArdanowski, czyli ustawy o rzezi dzików w związku z ASF. Głosowali też przeciwko zwolnieniu myśliwych z obowiązkowych badań lekarskich.
Przedstawiciele KO wielokrotnie zgłaszali też projekty ustaw, które przyczyniły by się do lepszej ochrony zwierząt np. projekt naprawczy ws.specustawy LexArdanowski, projekt ustawy o ograniczeniu fajerwerków, czy nowy projekt o zakazie hodowli zwierząt na futro. Oczywiście projekty te nie przeszły, zablokował je PiS. Dzięki poprawce PO w Senacie wprowadzone zostały lekarskie i psychologiczne badania okresowe myśliwych (zlikwidowane w 2023 roku przez PiS).
Niemniej trzeba pamiętać, że na listach Koalicji Obywatelskiej znajdują się zarówno osoby stające zawsze po stronie zwierząt np.Zieloni, ale są też myśliwi. Niedawno na listę KO trafił też Michał Kołodziejczak z Agrounii, który wielokrotnie bronił hodowli przemysłowych zwierząt. Warto zatem dokładniej sprawdzić kandydata / kandydatkę, na którego chce się oddać głos. My rekomendujemy osoby z listy przygotowanej wraz z czytelnikami Ekowyborcy https://ekowyborca.pl/polecani-eko-kandydaci-i-kandydatki/
Konfederacja
Zdecydowanie najgorszy wybór dla zwierząt.
Konfederaci chwalą się, że przyczynili się do odrzucenia „Piątki dla zwierząt” i zapowiadają, że będą bronić hodowli przemysłowych.
Jednym ze sposobów tej obrony – zapisanym w programie partii – ma być zakaz wchodzenia przedstawicieli organizacji pro zwierzęcych na teren gospodarstw rolnych, czyli de facto zakaz ratowania zwierząt. Nie pozwolą też ani na zakaz hodowli zwierząt na futra, ani na zakaz hodowli klatkowej. Problem cierpienia zwierząt, jak też zanieczyszczenia środowiska spowodowanego przez fermy dla nich nie istnieje.
Według programu Konfederacji każdy rolnik będzie mógł posiadać… broń myśliwską! „Rolnik powinien mieć prawo posiadać broń myśliwską i mieć prawo do korzystania z niej w ramach uproszczonych procedur, bez obowiązku należenia do koła łowieckiego” (jak rozumiemy, by strzelać z niej do dzikich zwierząt).
Moglibyśmy długo wymieniać antyzwierzęce działania przedstawicieli Konfederacji, wskazywać osoby współpracujące z hodowcami zwierząt na futra na listach partii itd. Ale czy jest taka potrzeba?
Nowa Lewica
Jako jedyna ma w swoim obecnym programie kilka mocnych, pro zwierzęcych postulatów:
Dobrostan zwierząt.
Powołamy niezależną instytucję Rzecznika Praw Zwierząt w celu systemowego podejścia do ochrony praw zwierząt gospodarskich, dzikich i domowych. Do 2027 roku zlikwidujemy fermy futrzarskie, zabronimy wykorzystywania zwierząt w cyrkach i skończymy z chowem klatkowym.
Wsparcie dla opiekunów zwierząt.
Wprowadzimy bon weterynaryjny dla potrzebujących seniorów opiekujących się zwierzętami, dzięki czemu zredukujemy liczbę zwierząt w schroniskach. Wdrożymy powszechny program pełnej refundacji kastracji, sterylizacji i czipowania zwierząt domowych, aby przeciwdziałać bezdomności zwierząt i wypieraniu innych gatunków z ekosystemu.
Ponadto dla ograniczenia działalności ferm przemysłowych istotna byłaby obiecywana przez Lewicę Ustawa antyodorowa: Wprowadzimy pojęcie uciążliwości zapachowej i wdrożymy przepisy dające organom administracji publicznej kompetencje w ograniczaniu lub eliminowaniu uciążliwości zapachowej.
Lewica poparła postulaty z listy „7 życzeń” Compassion in World Farming, a także 5 postulatów Otwartych Klatek
Zatem głosowanie na Lewicę jest zdecydowanie dobrym wyborem dla zwierzolubów.
Bardzo wielu kandydatów z Lewicy znajdziecie zarówno na naszej liście Ekowyborcy , jak też na liście Otwartych Klatek oraz na stronie Fundacji VIVA! politycyzwierzetom.pl
Prawo i Sprawiedliwość
Chcąc być sprawiedliwym, należy przyznać, że Prawo i Sprawiedliwość pod kątem ochrony zwierząt zaczynało całkiem dobrze. W 2018 r. wprowadzili ostrzejsze kary za znęcanie się nad zwierzętami (było za tym także KO i Lewica).
A w 2021 r., również ponad podziałami partyjnymi, wprowadzono ustawę o „emeryturach” dla zwierząt pracujących w służbach mundurowych.
Największe rozczarowanie to jednak rezygnacja PiS z „Piątki dla zwierząt”. Na Ekowyborcy chwaliliśmy PiS za rozpoczęcie prac nad tą ustawą i pierwsze głosowania, w których zdecydowana większość posłów tej partii była po stronie zwierząt. Za ustawą było 176 z 229 głosujących. Tylko 38 parlamentarzystów ze Zjednoczonej Prawicy było przeciw, w tym ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski i Henryk Kowalczyk – były minister środowiska.
Cała Solidarna Polska – koalicjant PiS w Zjednoczonej Prawicy – głosowała przeciw, w tym Zbigniew Ziobro i Michał Woś. Natomiast posłowie i posłanki sprzymierzonego z PiS Porozumienia w większości wstrzymali się od głosu ( 15 osób), w tym Jarosław Gowin. Jednak Jadwiga Emilewicz – wiceprezes Rady Ministrów, minister rozwoju zagłosowała za ustawą.
Po przegłosowaniu Piątki dla zwierząt zaczęły się jednak masowe protesty hodowców, wspieranych m.in. przez Tadeusza Rydzyka i PiS wycofał się z dalszych prac nad Piątką dla zwierząt, czy innymi regulacjami, które oznaczałyby większą ochronę dla zwierząt, jakie zgłaszała np. Koalicja Obywatelska.
Innym, zdecydowanie złym dla zwierząt prawem wprowadzonym przez PiS (przy wsparciu PSLu i Konfederacji) była specustawa LexArdanowski, czyli rzeź dzików jako „zapobieganie ASF”
PiS zwolnił też myśliwych z obowiązku badań lekarskich i psychologicznych.
W obecnym programie PiS nie wspomina już nic o ochronie zwierząt, nie odpowiada też na pytania organizacji pro zwierzęcych. Obiecuje za to zwiększenie hodowli przemysłowych w Polsce.
Trzecia Droga (koalicja PSL i Polski 2050)
Komitet Wyborczy Trzecia Droga w liście wspólnych spraw nie ma żadnych postulatów dotyczących ochrony zwierząt. Stosunek do zwierząt jest tym, co zdecydowanie różni dwóch koalicjantów.
PSL od lat przeciwstawia się ustawom mającym zwiększyć ochronę zwierząt, głosowali przeciw Piątce dla zwierząt, za odstrzałem dzików w ramach LexArdanowski, wspierają przywileje myśliwych itd.
Natomiast Polska 2050 w swoim programie, który nadal jest na stronie partii, ma postulaty takie jak:
- Powołamy Rzecznika Ochrony Zwierząt
Prawa zwierząt wymagają ochrony ze strony państwa, a nie tylko obywateli. Powołamy organ, który zadba o ich prawa.
- Zakaz produkcji naturalnych futer
Zakażemy prowadzenia ferm futerkowych z ustawowym obowiązkiem rekompensat dla tej branży i stosownym okresem przejściowym dla poszanowania praw przedsiębiorców.
- Ograniczenie bezdomności psów i kotów
Wprowadzimy obowiązek czipowania psów i kotów, oraz wesprzemy finansowo samorządy w prowadzeniu programów sterylizacji.
Polska 2050 poparła postulaty z listy „7 życzeń” Compassion in World Farming, a także 5 postulatów Otwartych Klatek, których nie popiera ich koalicjant PSL.
Przedstawiciele Polski 2050 znajdują się też na listach ekokandydatów, popierających postulaty pro zwierzęce (linki poniżej). Można jednak mieć dylemat, czy głosując na listę Trzeciej Drogi, na przyjaznego zwierzętom kandydata z Polski 2050, nie wspiera się też przedstawicieli hodowców zwierząt czy myśliwych z listy PSL.
Polecamy też:
https://niechzyja.pl/wybory-2023/
https://www.otwarteklatki.pl/blog/politycy-popierajacy-5-naszych-postulatow
https://www.ciwf.pl/aktualnosci/2023/09/wybory-2023-wasze-7-zyczen
https://czarnaowca.org/blog/czy-w-tych-wyborach-ktos-mowi-o-zwierzetach/
https://www.wyborydlazwierzat2023.pl/
https://politycyzwierzetom.pl/